Uwaga na niebezpieczne przerwy w OC komunikacyjnym

Kupiłeś samochód i korzystasz z OC sprzedającego? Płacisz składkę za OC w ratach? Pilnuj terminów zakupu nowej polisy! Z danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego wynika, że aż  40 procent wykrytych nieubezpieczonych dotyczy osób, które wcześniej zakupiły używane auto, a blisko jedna czwarta to kierowcy, którzy płacili składkę w ratach.

Najczęściej przerwa w ochronie OC powstaje w dwóch przypadkach. Po pierwsze, gdy kupiliśmy używany samochód i korzystamy z polisy sprzedającego. Po drugie, gdy płatność za dotychczasową polisę dokonywana była w ratach i nie opłacono choćby jednej z nich. W takich sytuacjach ubezpieczenie nie przedłuża się automatycznie i ważne jest tylko do końca okresu, który widnieje na polisie. Po tej dacie właściciel pojazdu musi wykupić nowe OC.

– Osoba która nie może obecne dopełnić wszystkich formalności ze względu na przykład na zły stan zdrowia, kwarantannę czy dodatkowo brak dostępu do usług elektronicznych i ma przerwę w ochronie ubezpieczeniowej – bezwzględnie nie powinna używać takiego pojazdu. Apelujemy też do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego o odroczenie bądź anulowanie kary za brak tej polisy, w takiej udokumentowanej sytuacji – mówi Andrzej Kiciński, zastępca Rzecznika Finansowego.

W zdecydowanej większości przypadków umowa ubezpieczenia komunikacyjnego OC zawierana jest na 12 miesięcy i – o ile dotychczasowa polisa nie została wypowiedzialna  – przedłuża się automatycznie na kolejny rok. Zabezpiecza to klientów przed sytuacją w której np. z powodów zdrowotnych nie mogą dopełnić formalności, a dzięki takiemu rozwiązaniu mogą korzystać z ochrony. Pozostaje tylko kwestia uregulowania składki.

– Liczymy, że w obecnej sytuacji stanu epidemii ubezpieczyciele wyjdą z propozycjami ustalenia dogodnego harmonogramu płatności składki bez obciążania klientów ewentualnymi kosztami z tytułu zwłoki – mówi Andrzej Kiciński.

Właściciele pojazdów zarejestrowanych w Polsce mają obowiązek posiadania ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC). Reguła ta przestaje obowiązywać dopiero po wyrejestrowaniu samochodu, motocykla, ciągnika, motoroweru etc. Polisa ta chroni budżet właściciela auta. To z niej – ubezpieczyciel wypłaca odszkodowanie ofiarom wypadku spowodowanego naszym pojazdem. W przypadku braku polisy OC odpowiedzialność wobec poszkodowanych przejmuje Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Następnie jednak dochodzi on całej wypłaconej sumy – solidarnie od nieubezpieczonego posiadacza oraz sprawcy – który kierował takim autem bez OC.  Rekordzista ma do zwrotu ponad 1,5 miliona złotych. 

17 kwietnia 2020 r.