Ubezpieczenia podróżne w czasie pandemii. Webinarium Rzecznika Finansowego.

Przed nami kolejne wakacje z koronawirusem w tle. Pandemia spowodowała, że wyjeżdżając na wakacje, częściej myślimy, jak ubezpieczyć się na wypadek choroby czy konieczności odwołania podróży. Pytanie tylko, czy to w ogóle możliwe? Jeśli tak to na jakich zasadach? Na te oraz inne ważne pytania odpowiemy podczas kolejnego bezpłatnego webinarium pt. „Ubezpieczenia podróżne w czasie pandemii”. Odbędzie się ono już w najbliższą środę 23 czerwca 2021 r. o godz. 16:30.

Kliknij link do rejestracji webinarium

Posłuchaj podcastu Studia Rzecznika Finansowego (kliknij link poniżej)

Zbliżają się wakacje. Nie może więc zabraknąć tradycyjnych porad moich ekspertów, o czym pamiętać wybierając ubezpieczenie podróżne na wyjazd zagraniczny. To szczególnie ważne teraz w czasie pandemii. W tym sezonie jest więcej ofert ubezpieczenia obejmujących ryzyka związane z zachorowaniem na COVID. Trudno jednak jeszcze wskazać standard w tym zakresie. Dlatego w trakcie darmowego webinarium będzie można dowiedzieć się, jakie są obecnie możliwości ubezpieczenia się, na jaką pomoc i pokrycie, jakich kosztów możemy liczyć oraz na jakie praktyki towarzystw warto zwrócić szczególną uwagę – mówi dr hab. Mariusz Jerzy Golecki, prof. UŁ, Rzecznik Finansowy.

Jak może obecnie wyglądać wsparcie ubezpieczyciela, jeśli tylko wybierzemy wariant ubezpieczenia obejmujący przypadki zachorowania na COVID?

Jeśli zachorowaliśmy w czasie wyjazdu zagranicznego, warto od razu skontaktować się z operatorem assistance wskazanym przez ubezpieczyciela. Może on zorganizować nam wizytę lekarza w hotelu lub wyśle do najbliższej współpracującej z nim placówki. Dostęp do prywatnych usług medycznych, to istotna zaleta szczególnie teraz, kiedy publiczne systemy zdrowotne są bardzo obciążone – mówi Marcin Jaworski, ekspert w biurze Rzecznika Finansowego, który poprowadzi webinarium.

Lekarz nas bada i jeśli widzi potrzebę, to kieruje nas na test wykrywający COVID. Nawet jeśli wyjdzie on negatywnie, to jeśli tylko zakład ubezpieczeń obejmuje ryzyko związane z zachorowaniem na COVID, to pokryje koszt testu. Za to jeśli test wyjdzie pozytywny, a czujemy się dobrze, to zostajemy w hotelu, który pełni wówczas funkcję izolatorium. Koszty z tym związane również powinien pokryć ubezpieczyciel, jeśli mamy odpowiednią umowę. Na koniec ubezpieczyciel powinien też zorganizować i pokryć koszty powrotu do domu, jeśli nie możemy wrócić w zaplanowanym wcześniej terminie.

To optymistyczny scenariusz, w którym przechodzimy COVID łagodnie. Ale jak już wiemy, COVID potrafi uruchomić cały łańcuszek chorób, a w szczególności zaostrzyć istniejące choroby przewlekłe. Dlatego jeśli chorujemy przewlekle to koniecznie musimy zawrzeć umowę, która będzie obejmowała zaostrzenie się takiej choroby w czasie wyjazdu. To o tyle ważne, że tylko część towarzystw ma to ryzyko włączone do standardowej umowy. W innych wypadkach oznacza to konieczność wykupienia specjalnej opcji i opłaty dodatkowej składki – zwraca uwagę Marcin Jaworski.

Przypomina też, że COVID i powikłania z nim związane, mogą sprawić, że do Polski nie będziemy mogli wrócić lotem rejsowym, ale będzie potrzebny transport ambulansem, czy nawet air-ambulansem z asystą medyczną.

Pamiętajmy, że mając EKUZ, czyli Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego mamy pewność pokrycia kosztów pomocy medycznej w ramach systemu publicznego. Przy czym odbywa się to na warunkach obowiązujących w danym kraju, a nie w Polsce. Mogą pojawić się jakieś dodatkowe koszty np. wynikające ze współodpłatności, które warto móc opłacić z prywatnej polisy. Co najważniejsze, EKUZ nie zapewnia mam pokrycia kosztów i organizacji transportu medycznego czy – w skrajnym przypadku – zwłok. A mogą one sięgać dziesiątek tysięcy złotych – przestrzega Marcin Jaworski.

Więcej informacji i porad w tracie bezpłatnego webinarium „Ubezpieczenia podróżne w czasie pandemii”, które odbędzie się 23 czerwca 2021 r. o godzinie 16.30. Można się na nie zarejestrować, klikając poniższy link.