Rzecznik Finansowy skierował do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o udzielenie zabezpieczenia roszczenia o zaniechanie nieuczciwej praktyki rynkowej przeciwko Santander Bank Polska S.A. w Warszawie. Praktyka, którą Rzecznik uznał za nieuczciwą polega na zawieraniu w aneksach dotyczących „wakacji kredytowych” postanowień potwierdzających jakoby bank posiadał bezsporną wierzytelność względem klienta.
W ramach akcji „Finanse w czasie koronawirusa” Rzecznik Finansowy otrzymał informację dotyczącą postanowień stosowanych przez Santander Bank Polska w aneksach regulujących zasady „wakacji kredytowych”. Chodziło o punkt będący potwierdzeniem przez klienta przysługiwania bankowi bezspornej wierzytelności. Brzmi on: „Strony zgodnie oświadczają, że Bank posiada niesporną wierzytelność wobec Kredytobiorcy z tytułu kredytu […]”. To postanowienie może mieć podobny skutek, jak to zakwestionowane przez Rzecznika Finansowego w poprzednich tygodniach (więcej w informacji prasowej z 21 kwietnia). Należy jednak zauważyć, że ze względu na odmienną redakcję, stanowi ono odrębną nieuczciwą praktykę.
– W ocenie moich ekspertów takie postanowienie nie jest równoznaczne ze zrzeczeniem się przez klienta prawa do dochodzenia unieważnienia umowy albo usunięcia z niej klauzul niedozwolonych. Uważam jednak, że takie postanowienie może zniekształcać zachowanie rynkowe konsumenta poprzez zniechęcenie go do dochodzenia swoich praw w przyszłości. Zagrożenie takie dostrzegam w szczególności względem klientów związanych umowami o kredyty indeksowane lub denominowane do walut obcych. Praktyka zniekształcająca lub mogąca zniekształcić zachowania konsumenta jest nieuczciwa i zakazana – mówi Mariusz Golecki, Rzecznik Finansowy.
W przedmiotowej sprawie Rzecznik Finansowy występuje we własnym imieniu, korzystając z uprawnienia zawartego w art. 12 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. Ustawa ta pozwala Rzecznikowi Finansowemu na występowanie z roszczeniami o zaprzestanie stosowania nieuczciwej praktyki lub o złożenie oświadczenia o określonej treści lub o zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej na cel społeczny. W pierwszej kolejności zwrócono się do sądu z wnioskiem o zabezpieczenie powództwa poprzez zakazanie bankowi stosowania nieuczciwej praktyki. W obecnej sytuacji epidemicznej wniosek o zabezpieczenie ma szansę na szybsze rozpoznanie i ochronę interesów klientów jeszcze przed rozpoczęciem właściwego procesu.
– W czasie stanu epidemii dostrzegam potrzebę wzmożonej ochrony klientów przed nieuczciwymi praktykami, które dotykają ich w sytuacjach życiowo trudnych, takich jak utrata pracy czy dochodów z działalności. Zachęcam wszystkich do zgłaszania mi przejawów stosowania nieuczciwych praktyk przez podmioty rynku finansowego. W trudnych dla całego społeczeństwa chwilach nie ma miejsca na praktyki naruszające dobre obyczaje – wszyscy, także podmioty rynku finansowego, musimy zachować się lojalnie i solidarnie. Liczę także na to, że uda się uniknąć procesu i bank wycofa się ze stosowania praktyki. Oczekuję też, że klientom już związanym przedmiotowym postanowieniem złoży odpowiednie oświadczenia niwelujące ich potencjalnie negatywne skutki – wyjaśnia Mariusz Golecki.