- Sąd Najwyższy uwzględnił skargę nadzwyczajną Rzecznika Finansowego w sprawie umowy kredytu powiązanej z walutą CHF.
- Uznał, że sąd I instancji nie zapewnił konsumentom właściwej ochrony, nie badając z urzędu nieuczciwych postanowień umowy.
- Dlatego w całości uchylił nakaz zapłaty na kwotę około 75 tys. CHF i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.
- Dla „frankowiczów” to szansa, że po ponownym rozpatrzeniu sprawy zostanie im do spłaty kwota znacznie mniejsza niż obecnie żądana przez bank.
Sąd Najwyższy – Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych uwzględnił kolejną skargę nadzwyczajną wniesioną przez Rzecznika Finansowego. Spór dotyczył kredytu hipotecznego powiązanego z walutą CHF.
– To rozstrzygnięcie na korzyść konsumentów jest istotnym głosem w dyskusji o obowiązku sądów krajowych aktywnej ochrony praw obywateli w relacjach z instytucjami finansowymi. Pokazuje także jak ważne w omawianym zakresie jest efektywne wykorzystanie instytucji skargi nadzwyczajnej – mówi Michał Ziemiak, Rzecznik Finansowy.
Dodaje, że ten wyrok w tej indywidualnej sprawie oznacza, że pozwani przez bank „frankowicze” po ponownym rozpatrzeniu sprawy przez sąd, będą mieli do spłaty znacznie mniejszą kwotę niż pierwotnie żądana przez bank. Jest on też ważny dla innych „frankowiczów”, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji. Jeśli w przeszłości w ich sprawie zapadło podobne orzeczenie, mogą wystąpić do Rzecznika Finansowego z wnioskiem o złożenie skargi nadzwyczajnej.
Złożenie skargi wstrzymało egzekucję
Skarga nadzwyczajna dotyczyła nakazu zapłaty wydanego przez Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze 9 lipca 2018 roku, sygn. I Nc 41/18 w postępowaniu nakazowym. Spór dotyczył umowy kredytowej zawartej z Bankiem BPH S.A. (dawniej GE Money Bank S.A.). Sąd Najwyższy uchylił w całości zaskarżony nakaz zapłaty i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze. Pozostawił też temu sądowi także rozstrzygnięcie o kosztach postępowania ze skargi nadzwyczajnej.
– Warto podkreślić, że po wniesieniu skargi nadzwyczajnej, sąd pierwszej instancji, wstrzymał na wniosek Rzecznika Finansowego wykonanie nakazu zapłaty. W ten sposób skutecznie uchronił konsumentów przed toczącym się postępowaniem egzekucyjnym z nieruchomości stanowiącej zabezpieczenie kredytu. Gdyby nie to bank mógłby dalej prowadzić egzekucję na kwotę około 75 tys. CHF plus dodatkowe koszty. W sprawie był już wyznaczony termin pierwszej licytacji z nieruchomości konsumentów. – mówi mec. Katarzyna Kaczorowska, z Biura Rzecznika Finansowego, która przygotowywała treść skargi.
Sąd Najwyższy: sąd powinien zbadać umowę z urzędu
W uzasadnieniu wyroku Sąd Najwyższy wskazał, że sąd I instancji nie podjął z urzędu próby oceny nieuczciwych postanowień w umowie kredytowej. W ten sposób naruszył zasadę ochrony konsumenta wynikającą z art. 76 Konstytucji RP. Tym samym pozbawił konsumentów należnej im ochrony przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi.
– Zdaniem Sądu Najwyższego, obowiązkiem sądu rozpoznającego sprawę w postępowaniu nakazowym jest samodzielna, aktywna kontrola abuzywności klauzul umownych, także w świetle przepisów unijnych, w szczególności dyrektywy 93/13/EWG. Brak takiego działania stanowi naruszenie konstytucyjnych praw i wolności obywateli i uzasadniał zastosowanie skargi nadzwyczajnej na podstawie art. 89 § 1 pkt 1 ustawy o Sądzie Najwyższym – komentuje Katarzyna Kaczorowska.
Sąd Najwyższy nie zgodził się również z oceną Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze, że w sprawie istniały podstawy do wydania nakazu zapłaty na podstawie art. 485 § 3 k.p.c. Choć postępowanie nakazowe opiera się głównie na weryfikacji dokumentów i przesłanek formalnych, to – zdaniem SN – takie uproszczone podejście jest sprzeczne z konstytucyjną zasadą ochrony konsumentów (art. 76 Konstytucji RP) oraz z wymogami unijnej Dyrektywy 93/13. Te akty nakładają na sądy obowiązek badania nieuczciwych postanowień w umowach konsumenckich z urzędu.
Wyrok SN z 10 września 2025 r., sygn. II NSNc 89/23 dostępny pod poniższym linkiem.
Ważne! Kiedy z wnioskiem o skargę nadzwyczajną do Rzecznika Finansowego?
Wnioski o złożenie skargi nadzwyczajnej przez Rzecznika Finansowego mogą dotyczyć orzeczeń kończących postępowanie w sprawie, które uprawomocniły się po 3 kwietnia 2018 r.
Warto podkreślić, że skarga nadzwyczajna w swoim zamyśle ma dotyczyć rzeczywiście wyjątkowych sytuacji. Musi wystąpić jedna z trzech przesłanek:
- orzeczenie narusza zasady lub wolności i prawa człowieka i obywatela określone w Konstytucji;
- orzeczenie w sposób rażący narusza prawo przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie;
- zachodzi oczywista sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego.
Dodatkowo wniesienie Skargi Nadzwyczajnej będzie również dopuszczalne wyłącznie wtedy, kiedy zaskarżonego orzeczenia nie będzie można zmienić bądź uchylić poprzez inne środki zaskarżenia. Co więcej Skarga Nadzwyczajna nie może być oparta na zarzutach, które były przedmiotem rozpoznania Skargi kasacyjnej bądź Kasacji przez Sąd Najwyższy. Dodatkowo od tego samego orzeczenia, w interesie tej samej strony Skarga Nadzwyczajna może być wniesiona tylko raz.
Aby Rzecznik Finansowy mógł przygotować skargę nadzwyczajną, niezbędne jest przedstawienie mu możliwie pełnej dokumentacji dotyczącej sprawy. To znaczy, trzeba opisać zastrzeżenia do orzeczenia, przedstawić pisma procesowe, orzeczenia sądów obydwu instancji i dowody. W tym kontekście najbardziej istotne będzie przedstawienie orzeczenia sądu I i II instancji wraz z uzasadnieniem. Dopiero na tej podstawie Rzecznik Finansowy może podjąć decyzję o wystąpieniu do Sądu Najwyższego. Idealnym rozwiązaniem byłoby przygotowanie takiego wniosku przez profesjonalnego pełnomocnika, który już zna sprawę i prowadził ją w poprzednich instancjach. On też najlepiej będzie wiedział jakie przesłanki do wystąpienia ze skargą nadzwyczajną zostały spełnione w danej sprawie. Oczywiście nie jest to wymóg formalny. Jeśli kogoś nie stać na zaangażowanie pełnomocnika, prawnicy Rzecznika Finansowego wykonają taką analizę tylko na podstawie dostarczonej dokumentacji.