Przejdź do treści Wyszukiwarka

Seniorka wsparta przez Rzecznika Finansowego wygrywa z bankiem

16 września 2025

  • Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził na rzecz 78-letniej klientki banku pieniądze ukradzione z jej konta w wyniku tzw. nieautoryzowanych transakcji
  • To efekt powództwa wytoczonego przez Rzecznika Finansowego na rzecz poszkodowanej
  • Jeśli bank nie złoży apelacji, to na rachunek poszkodowanej powinno wrócić ponad 120 tys. zł

Sprawa dotyczyła seniorki, do której zadzwonili oszuści. W wyniku kilku transakcji, które nie byłby przez nią autoryzowane, poszkodowana straciła ponad 120 tys. zł ze swojego rachunku.

Poszkodowana złożyła najpierw reklamację do banku, żądając zwrotu utraconej w ten sposób kwoty. Bank odrzucił reklamację. Następnie seniorka złożyła wniosek do Rzecznika Finansowego o przeprowadzenie postępowania interwencyjnego, jednak bank nie zmienił swojego stanowiska.  Poszkodowana postanowiła więc podjąć próbę polubownego rozwiązania sporu w ramach postępowania przy Rzeczniku Finansowym. Niestety tu również nie udało się rozwiązać sporu i osiągnąć porozumienia.

– Po analizie stanu faktycznego, okoliczności zdarzenia i sytuacji osobistej poszkodowanej podjęliśmy decyzję o wystąpieniu z powództwem na jej rzecz. Jedną z przesłanek stanowiło to, że sytuacja finansowa klientki, nie pozwalała na skorzystanie we własnym zakresie z pomocy profesjonalnego pełnomocnika. Dodatkowo spraw dotyczących podobnego stanu faktycznego jest więcej. To znaczy, że choć sprawa ma charakter jednostkowy, to w praktyce dotyczy szerszego kręgu klientów. Wygrana w tej konkretnej sprawie będzie więc kolejnym elementem kształtującym korzystną dla poszkodowanych linię orzeczniczą – mówi r. pr. Damian Klocek, który prowadzi sprawę reprezentując Biuro Rzecznika Finansowego

Jak Rzecznik Finansowy wspierał poszkodowaną

Prawnicy Rzecznika Finansowego argumentowali, że:

  • transakcje dokonane zostały bez wiedzy, woli i zgody poszkodowanej.
  • klientka jest w podeszłym wieku, a przed dokonaniem transakcji była manipulowana w trakcie rozmów telefonicznych z osobami podającymi się za pracowników instytucji finansowej,
  • poszkodowana zawiadomiła o sprawie Policję, która wszczęła pod nadzorem Prokuratury dochodzenie w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. (oszustwo).

W tych okolicznościach sprawy – zdaniem prawników Rzecznika – można mówić o nieautoryzowanej transakcji płatniczej.

Sąd pierwszej instancji podzielił zapatrywanie ekspertów Rzecznika Finansowego. Uznał, że były to tzw. transakcje nieautoryzowane. Nie dostrzegł przesłanek do oddalenia powództwa Rzecznika Finansowego o zapłatę przeciwko bankowi. Jeśli instytucja finansowa nie złoży apelacji, to na konto poszkodowanej powinno wrócić ponad 120 tys. zł.

Polecane

25.09.2025
“Frankowicze” będą mogli liczyć na ponowne rozpatrzenie ich sprawy przez sąd
24.09.2025
Poszkodowanym będzie łatwiej uzyskać pełne odszkodowanie z OC komunikacyjnego
23.09.2025
ZUS i Rzecznik Finansowy ruszają ze współpracą dla Polaków