Przejdź do treści Wyszukiwarka

Spór frankowy: droga sądowa i mediacyjna

Przedstawiamy odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania dotyczące kredytów frankowych. Poradnik obejmuje m.in. kwestie prawne, koszty postępowania, zastępstwo procesowe, przedawnienie roszczeń i mediację. Lista pytań będzie aktualizowana na bieżąco.

Zachęcamy do lektury!

Na początku musisz uiścić opłatę od pozwu, która wynosi 1000 zł.

Jeśli korzystasz z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, trzeba dodatkowo zapłacić 17 zł opłaty skarbowej za pełnomocnictwo.

Jeżeli w pozwie zostało zgłoszone roszczenie ewentualne o tzw. odfrankowienie umowy, sąd może zlecić opinię biegłego sądowego. Wtedy konieczne jest poniesienie kosztów zaliczki na wynagrodzenie biegłego.

Jeśli wyrok sądu pierwszej instancji będzie dla Ciebie niekorzystny, możesz wnieść apelację. Wymaga to uiszczenia kolejnej opłaty sądowej w wysokości 1000 zł.

Jeśli opłacenie kosztów sądowych przekracza Twoje możliwości finansowe, masz prawo wnioskować do sądu o zwolnienie z obowiązku ich opłacania.

Aby to zrobić, złóż wniosek o zwolnienie z kosztów i dołącz do niego formularz oświadczenia o Twojej sytuacji finansowej. Formularz pobierzesz klikając [TUTAJ]. W oświadczeniu podaj informacje o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania. Sąd oceni Twój wniosek i zdecyduje, czy możesz zostać zwolniony z opłat.

Zgodnie z art. 98 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego, strona przegrywająca proces musi zwrócić przeciwnikowi koszty, które były niezbędne do prowadzenia sprawy i obrony. Oznacza to, że jeśli przegrasz sprawę sąd może zasądzić od Ciebie na rzecz banku zwrot kosztów sądowych oraz kosztów zastępstwa procesowego.

Do kosztów sądowych należą m.in. opłata od pozwu, opłata od apelacji, opłata za biegłego (o ile był w sprawie powołany). Jeśli przegrasz sprawę, a bank poniósł którąkolwiek z tych opłat, będziesz musiał ją zwrócić.

W przypadku przegrania sprawy będziesz też zobowiązany do zwrotu kosztów zastępstwa procesowego drugiej strony. Koszty te są zależne od wartości przedmiotu sporu. Przy roszczeniach powyżej 200 tys. zł (ale nie większych niż 2 mln zł) minimalne stawki wynoszą: 10 800 zł za postępowanie przed sądem I instancji oraz 8 100 zł za postępowanie przed sądem II instancji.

Czas trwania spraw frankowych zależy od wielu czynników, takich jak liczba spraw w danym sądzie, skomplikowanie sprawy oraz ewentualne odwołania stron. W takich miastach jak Warszawa, Kraków czy Gdańsk, procesy trwają dłużej ze względu na większe obłożenie sądów.

Istotnym czynnikiem wpływającym na czas postępowania jest również konieczność przesłuchania świadków. Im więcej osób trzeba przesłuchać, tym dłużej trwa cała procedura. Dodatkowo, jeśli sąd zdecyduje się na powołanie biegłego, może to wydłużyć sprawę nawet o kilka miesięcy.

W postępowaniu przed sądem I i II instancji nie ma obowiązku korzystania z profesjonalnego pełnomocnika. Możesz samodzielnie przygotować pozew, prowadzić sprawę i składać pisma procesowe. Jednak ze względu na skomplikowany charakter spraw frankowych oraz konieczność skutecznego argumentowania przed sądem, warto rozważyć pomoc prawnika.

Inaczej wygląda sytuacja w postępowaniu przed Sądem Najwyższym, obowiązuje tam obligatoryjne zastępstwo stron przez adwokatów lub radców prawnych.

Zasadą jest, że udział strony w rozprawie jest jej prawem, a nie obowiązkiem. Oznacza to, że co do zasady możesz zdecydować, o swojej obecności lub niestawiennictwie, pozostawiając prowadzenie sprawy swojemu pełnomocnikowi.

Jednak w niektórych przypadkach sąd może uznać, że Twoja osobista obecność jest konieczna – wtedy otrzymasz wezwanie do stawiennictwa.

Tak, wciąż musisz spłacać raty kredytu, chyba że sąd postanowi inaczej. W trakcie procesu bank nie zwolni Cię z tego obowiązku. Jeśli przestaniesz płacić, mogą pojawić się negatywne konsekwencje, np. wpis do BIK-u lub wypowiedzenie umowy przez bank.

Możesz jednak złożyć wniosek o zabezpieczenie roszczenia, czyli o wstrzymanie płatności rat na czas trwania procesu. Wniosek ten wiąże się z opłatą 100 zł, ale jeśli złożysz go razem z pozwem, opłata nie będzie naliczona. Warto to przemyśleć na etapie składania pozwu, aby uniknąć dodatkowych kosztów.

Jeśli chcesz uzyskać wstrzymanie spłaty rat musisz spełnić dwie ważne przesłanki:

  • Uprawdopodobnić roszczenie – czyli wskazać na okoliczności faktyczne, świadczące o prawdopodobieństwie istnienia Twojego roszczenia. Sąd przeanalizuje umowę kredytową i dokumenty dołączone do pozwu i oceni, czy istnieje duża szansa na uznanie umowy za nieważną.
  • Wykazać Interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia – czyli uprawdopodobnić, że brak zabezpieczenia może wpłynąć na Twoją sytuację w sposób, który utrudni osiągnięcie celu procesu. Chodzi o to, że bez zabezpieczenia nadal będziesz mieć obowiązek spłacania kredytu, mimo iż umowa może być nieważna. W konsekwencji skala rozliczeń między Tobą a bankiem może niepotrzebnie się powiększyć, a Ty będziesz zmuszony płacić na podstawie umowy, która najprawdopodobniej zostanie uznana za nieważną.

Nie, takie żądania banku są sprzeczne z prawem Unii Europejskiej, szczególnie z Dyrektywą 93/13/EWG dotyczącą nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich oraz z polskim prawem.

W sytuacji, gdy umowa kredytowa jest nieważna obie strony (kredytobiorca i bank) muszą zwrócić sobie wzajemne świadczenia. Oznacza to, że bank nie ma prawa żądać od konsumenta wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, który został wypłacony na podstawie nieważnej umowy. Zostało to wyjaśnione wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 15 czerwca 2023 roku (C-520/21).

Podobnie, jeśli chodzi o roszczenia banku o waloryzację (przeliczenie) kapitału. W dniu 11 grudnia 2023 roku TSUE wydał postanowienie (C-765/22), w którym stwierdził, że banki nie mają prawa domagać się waloryzacji kapitału kredytu.

Gdyby banki mogły domagać się waloryzacji kapitału, naruszałoby to zasady unijnej Dyrektywy 93/13, która chroni konsumentów przed nieuczciwymi warunkami w umowach. W takiej sytuacji nie poniosłyby żadnych konsekwencji za stosowanie nieuczciwych klauzul i mogłyby być zachęcone do kontynuowania takich praktyk.

W ocenie Rzecznika Finansowego brak jest podstaw prawnych do tego, aby w sytuacji unieważnienia umowy kredytowej bankom przysługiwał zarzut zatrzymania.

Kwestia ta została jednoznacznie rozstrzygnięta uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2025 r., sygn. akt: III CZP 37/24, gdzie wskazano, iż: „W razie dochodzenia od banku zwrotu świadczenia spełnionego na podstawie umowy kredytu, która okazała się niewiążąca bankowi nie przysługuje prawo zatrzymania na podstawie art. 496 w z art. 497 k.c.”. W ocenie Sądu Najwyższego nie da się zastosować prawa zatrzymania przy rozliczaniu umowy kredytu, która już po jej wykonaniu przynajmniej częściowo okazała się nieważna. Stanowisko to jest zgodne z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2024 r. sygn. akt: III CZP 31/23.

Bez znaczenia tu pozostaje kwestia czy umowa kredytu jest umową wzajemną. Ponadto Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z dnia 8 maja 2024 r. (C-424/22) podkreślił konieczność ochrony konsumentów przed nieuczciwymi praktykami i wskazał, że zarzut zatrzymania nie może być stosowany w sposób naruszający prawa konsumenta.

Tak, jeśli sąd unieważnił Twoją umowę kredytową, oznacza to, że zarówno Ty, jak i bank musicie zwrócić sobie to, co od siebie otrzymaliście. Skoro umowa jest nieważna, wszystkie Twoje dokonane wpłaty, oraz pieniądze, które bank Ci wypłacił, nie mają podstawy prawnej. Właśnie dlatego pojawia się konieczność rozliczenia tych kwot.

W praktyce oznacza to, że bank może domagać się zwrotu kapitału kredytu, który Ci udostępnił, a Ty masz prawo żądać zwrotu wszystkich wpłat, jakie dokonałeś w ramach tej umowy.

Tak, pozew banku o zwrot kapitału możesz otrzymać jeszcze przed zakończeniem sprawy z Twojego pozwu. Z obserwacji Rzecznika Finansowego wynika, że jest to częsta praktyka banków.

Dopóki jednak w sprawie nie zapadnie prawomocny wyrok ustalający nieważność umowy w ocenie Rzecznika Finansowego brak jest podstaw do uwzględnienia takiego roszczenia.

W sytuacji wystąpienia z takim pozwem przez bank sąd może uznać, że roszczenie banku jest przedwczesne i oddalić powództwo lub zawiesić postępowanie do czasu rozstrzygnięcia sprawy o unieważnienie umowy.

Roszczenie banku w zakresie zwrotu wypłaconego kapitału kredytu ulega przedawnieniu po upływie 3 lat od dnia następującego po dniu, w którym kredytobiorca zakwestionował względem banku związanie postanowieniami umowy. Kwestia ta została przesądzona w uchwale Sądu Najwyższego Pełnego Składu Izby Cywilnej z dnia 25 kwietnia 2024 r., sygn. akt III CZP 25/22 .

Najczęściej 3-letni termin przedawnienia banku będzie liczony od następnego dnia po doręczeniu bankowi reklamacji, wezwania do zapłaty lub pozwu.

Koniec terminu przedawnienia co do zasady następuje wraz z końcem roku kalendarzowego. Przykładowo, jeżeli zakwestionowałeś swoją umowę w styczniu 2022 r. to roszczenie banku o zwrot kapitału kredytu przedawni się wraz z upływem dnia 31 grudnia 2025 r.

Zasadą jest, że po upływie terminu przedawnienia możesz odmówić spełnienia roszczenia banku.

Sprawa nie jest jednak aż tak prosta, ponieważ zgodnie z art. 1171 § 1 Kodeksu cywilnego: „W wyjątkowych przypadkach sąd może, po rozważeniu interesów stron, nie uwzględnić upływu terminu przedawnienia roszczenia przysługującego przeciwko konsumentowi, jeżeli wymagają tego względy słuszności.”

Oznacza to, że sąd, rozpatrując sprawę o zwrot kapitału kredytu może zasądzić od Ciebie jako konsumenta jego zwrot, nawet jeśli roszczenie jest przedawnione. Trudno jednak przewidzieć, jak sądy będą podchodzić do kwestii słuszności, ponieważ pojęcie to jest szerokie i może być interpretowane w różny sposób.

Jeśli otrzymałeś z sądu pozew banku o zwrot kapitału, pamiętaj o kilku rzeczach:

  • Zapisz datę odbioru przesyłki – to bardzo ważne, ponieważ od tego dnia liczy się termin na złożenie odpowiedzi na pozew.
  • Sprawdź pismo przewodnie z sądu – znajdziesz w nim informację, ile masz czasu na odpowiedź (co najmniej 14 dni, ale termin może być dłuższy).
  • Nie ignoruj pozwu! Jeśli nie odpowiesz w terminie, sąd może wydać wyrok zaoczny, czyli orzec zgodnie z żądaniem banku i zasądzić od Ciebie całą kwotę wskazaną w pozwie.
  • Skontaktuj się z pełnomocnikiem, jeśli masz prawnika prowadzącego sprawę o unieważnienie umowy. Jeśli działasz samodzielnie, warto rozważyć konsultację z adwokatem lub radcą prawnym.

Zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c., strona przegrywająca proces musi zwrócić przeciwnikowi koszty, które były niezbędne do prowadzenia sprawy i obrony. Oznacza to, że jeśli przegrasz sprawę sąd może zasądzić od Ciebie na rzecz banku zwrot kosztów sądowych oraz kosztów zastępstwa procesowego.

W skład tych kosztów mogą wchodzić m.in.:

  • opłata sądowa – w wysokości 5% kwoty dochodzonego roszczenia (dotyczy także apelacji);
  • koszty zastępstwa procesowego – zależne od wartości przedmiotu sporu. Przy roszczeniach powyżej 200 tys. zł (ale nie większych niż 2 mln zł) minimalne stawki wynoszą: 10 800 zł za postępowanie przed sądem I instancji oraz 8 100 zł za postępowanie przed sądem II instancji

Co ważne, art. 102 k.p.c. daje sądowi możliwość odstąpienia od tej zasady, jeśli uzna, że w Twoim przypadku zachodzą szczególne okoliczności. Może to oznaczać, że sąd obciąży Cię tylko częścią kosztów lub całkowicie Cię z nich zwolni.

Warto również pamiętać o art. 101 k.p.c. – jeśli nie dałeś bankowi powodu do wytoczenia sprawy (np. nie kwestionowałeś roszczenia banku i deklarowałeś jego zwrot po unieważnieniu umowy), a w sądzie od razu uznałeś żądanie pozwu, sąd pomimo uwzględnienia powództwa może obciążyć bank kosztami postępowania.

  1. Postępowanie mediacyjne jest dobrowolne. Oznacza to, że przeprowadzenie mediacji wymaga zgody obu stron, każda ze stron może w dowolnym momencie zrezygnować z mediacji, a także negocjować warunki ugody i odmówić jej.
  2. Mediator powinien zachować bezstronność przy prowadzeniu mediacji oraz niezwłocznie ujawnić stronom okoliczności, które mogłyby wzbudzić wątpliwości co do jego bezstronności.
  3. Mediator nie dokonuje oceny prawnej sporu będącego przedmiotem mediacji ani nie rozstrzyga go. Mediator nie udziela również porad prawnych.
  4. Wyłącznie kompetentnym do dokonania wiążącej oceny sporu oraz do wiążącego rozstrzygnięcia go jest sąd. Skutki rozstrzygnięć sądowych mogą być różne i uzależnione od zakresu roszczeń związanych z zawarciem, wykonywaniem lub treścią umowy, rodzaju stosunku prawnego, a także stanowiska sądu w konkretnej sprawie.
  5. Mediator prowadzi mediację, wykorzystując różne metody zmierzające do polubownego rozwiązania sporu, w tym poprzez wspieranie stron w formułowaniu propozycji ugodowych.
  6. Na zgodny wniosek stron mediator może wskazać sposoby rozwiązania sporu, które nie są dla stron wiążące.
  7. Przedstawione sposoby rozwiązania sporu mogą różnić się od rozstrzygnięcia, które mogłoby zapaść w postępowaniu sądowym.
  8. Postępowanie mediacyjne nie jest jawne, co oznacza, że mediator, strony oraz inne osoby biorące udział w postepowaniu mediacyjnym zobowiązane są do zachowania w tajemnicy faktów, o których dowiedziały się w związku z prowadzeniem mediacji. Strony mogą zwolnić mediatora i inne osoby biorące udział w postępowaniu mediacyjnym z tego obowiązku.
  9. Bezskuteczne jest powoływanie się w toku postępowania przed sądem lub sądem polubownym na propozycje ugodowe, propozycje wzajemnych ustępstw lub inne oświadczenia składane w postępowaniu mediacyjnym.
  10. Z przebiegu mediacji sporządza się protokół, w którym oznacza się miejsce i czas przeprowadzenia mediacji, a także imię, nazwisko (nazwę) i adresy stron, imię i nazwisko oraz adres mediatora, a ponadto wynik mediacji. Protokół podpisuje mediator.
  11. Jeżeli strony zawarły ugodę przed mediatorem, ugodę zamieszcza się w protokole albo załącza się do niego. Strony podpisują ugodę. Niemożność podpisania ugody mediator stwierdza w protokole. Mediator doręcza stronom odpis protokołu.
  12. Przez zawarcie ugody strony czynią sobie wzajemne ustępstwa w zakresie istniejącego między nimi stosunku prawnego w tym celu, aby uchylić niepewność co do roszczeń wynikających z tego stosunku lub zapewnić ich wykonanie albo by uchylić spór istniejący lub mogący powstać.
  13. Zawarta przez strony ugoda może być w swoich postanowieniach odmienna od rozstrzygnięcia, które wydałby sąd w postępowaniu sądowym.
  14. Przez podpisanie ugody strony wyrażają zgodę na wystąpienie do sądu z wnioskiem o jej zatwierdzenie. W przypadku gdy strona, po zawarciu ugody wystąpi do sądu z wnioskiem o zatwierdzenie ugody mediator składa protokół w sądzie, który byłby właściwy do rozpoznania sprawy według właściwości ogólnej lub wyłącznej.
  15. Każda ze stron może wystąpić do sądu z wnioskiem o zatwierdzenie ugody.
  16. Jeżeli ugoda podlega wykonaniu w drodze egzekucji, sąd zatwierdza ją przez nadanie jej klauzuli wykonalności.
  17. Jeżeli ugoda nie podlega wykonaniu w drodze egzekucji, sąd zatwierdza ugodę postanowieniem.
  18. Ugoda zawarta przed mediatorem, po jej zatwierdzeniu przez sąd, ma moc prawną ugody zawartej przed sądem. Ugoda zawarta przed mediatorem, którą zatwierdzono przez nadanie jej klauzuli wykonalności, jest tytułem wykonawczym.
  19. Sąd odmawia nadania klauzuli wykonalności albo zatwierdzenia ugody zawartej przed mediatorem, w całości lub części, jeżeli ugoda:
  • jest sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego
  • albo zmierza do obejścia prawa,
  • a także gdy jest niezrozumiała lub zawiera sprzeczności.

Oceny ugody według ww. kryteriów dokonuje sąd.