Po opanowaniu ognia i zabezpieczeniu terenu powinniśmy postarać się o protokół (notatkę) z interwencji od straży pożarnej. Strażacy określają co było miejscem, w którym rozpoczął się pożar oraz co było jego przyczyną. Jest to najważniejszy dokument w ubieganiu się o odszkodowanie po pożarze. Po szkodzie pożarowej warto najszybciej zawiadomić ubezpieczyciela o szkodzie, opisać całą sytuację i dowiedzieć się na jaką pomoc zgodnie z warunkami umowy możemy liczyć. Warto wiedzieć, że w umowach ubezpieczenia domów i mieszkań jest zazwyczaj dodawana usługa assistance, przewidująca szereg pomocowych usług tj. organizację i pokrycie kosztów np. hotelu lub mieszkania zastępczego, pomoc w uprzątnięciu i wywozie pozostałości po szkodzę, przechowanie ocalałego mienia. Limity kosztów usług pomocowych (assistance) są określone w umowie, np. klika tysięcy złotych lub liczby dni pobytu w mieszkaniu zastępczym. Należy również umożliwić przedstawicielowi ubezpieczyciela wykonanie oględzin w celu opisania i oszacowania rozmiaru strat. Co ważne, do momentu przybycia rzeczoznawcy wstrzymać się z podejmowaniem czynności związanych z uprzątnięciem pogorzeliska, ponieważ może to wpłynąć na nieprawidłowe oszacowanie strat. Warto przygotować niezbędną dokumentację, czyli akt własności domu/mieszkania oraz dokumentację z przeglądów przewodów kominowych, oczywiście o ile nie spłonęły podczas pożaru.
W dobrowolnych ubezpieczeniach domów i mieszkań zasadą jest, że zakład ubezpieczeń obowiązany jest wypłacić odszkodowanie w ciągu 30 dni od zgłoszenia szkody. Termin ten może ulec wydłużeniu tylko w sytuacji, gdy niemożliwe jest wyjaśnienie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia. Przy czym w każdym wypadku w tym terminie powinniśmy, po pierwsze otrzymać tzw. bezsporną kwotę odszkodowania, a po drugie otrzymać wyjaśnienia jakie okoliczności stanęły na przeszkodzie w zakończeniu procesu likwidacji.
Gdy otrzymamy przelew tytułem szkody pożarowej nie zwracajmy go pod wpływem emocji do ubezpieczyciela, tylko dlatego, że czujemy się pokrzywdzeni zbyt niską kwotą. Jest to stosunkowo częste, aczkolwiek błędne zachowanie. Pierwsza wycena – nawet jeśli wydaje nam się nieadekwatna stanowi zazwyczaj jedynie tzw. kwotę bezsporną odszkodowania, czyli taką, która została uznana za minimalną i należną ubezpieczonemu. To odszkodowanie (niezależne od dalszych ustaleń i ewentualnych odwołań i interwencji) wypłacane jest zazwyczaj w ustawowym terminie 30 dni od daty zgłoszenia szkody, a często w praktyce w krótszym terminie. Wypłata kwoty bezspornej ma na celu zabezpieczenie podstawowych interesów poszkodowanego, tak by mógł on podjąć najpilniejsze działania naprawcze.
Jeśli kwestionujemy wysokość zaproponowanego odszkodowania, to w pierwszej kolejności należy domagać się od zakładu ubezpieczeń dokładnego kosztorysu ukazującego jak odszkodowanie zostało wyliczone. Dzięki temu zobaczymy jakie elementy zostały uwzględnione, a jakie nie oraz jak zostały wycenione zniszczone elementy. Pamiętajmy, że zakład ubezpieczeń jest ustawowo zobowiązany do przekazania nam wszystkich interesujących nas informacji związanych z postępowaniem likwidacyjnym.
Ewentualny spór z ubezpieczycielem co do wielkości odszkodowania będzie łatwiej rozwiązać, jeśli przedstawimy faktury czy wycenę szkody dokonaną przez niezależnego specjalistę. Nie każdy z nas jest ekspertem branży budowlanej, więc fachowiec, z którym porozmawiasz ma szansę zauważyć elementy, które nie zostały do tej pory przedstawione w kosztorysie naprawy zniszczeń. Wycena dokonana przez niego może niewątpliwie stanowić istotny argument do negocjowania wysokości roszczenia z ubezpieczycielem.
Jeśli otrzymana kwota odszkodowania nie odpowiada rozmiarom szkody lub wysokości kosztów jej usunięcia, warto złożyć reklamację do zakładu ubezpieczeń zawierającą opis naszych zastrzeżeń i oczekiwania co do sposobu likwidacji szkody. Zakład ubezpieczeń ma 30 dni, a w szczególnie skomplikowanych wypadkach nawet do 60 dni na ustosunkowanie się do reklamacji od dnia jej otrzymania. Przy czym do zachowania tego terminu wystarczy samo wysłanie przez zakład ubezpieczeń odpowiedzi na reklamację. Brak odpowiedzi na reklamację w ustawowym terminie, negatywne rozpatrzenie reklamacji lub też niewykonanie czynności wynikających z reklamacji rozpatrzonej zgodnie z wolą klienta otwiera drogę do podjęcia czynności przez Rzecznika Finansowego. W celu szczegółowego zapoznania się z formami pomocy świadczonej przez Rzecznika Finansowego zachęcamy do odwiedzenia strony Rzecznika Finansowego www.rf.gov.pl.